Lato dla wielu osób jest ulubioną porą roku. To ten czas, gdy w końcu bierzemy dłuższy urlop, aby zwiedzać nowe zakątki. Czas, gdy można wypocząć z całą rodziną po roku wytężonej pracy. Jednak są i osoby, które wolą chłodniejsze miesiące i źle znoszą upały.
Na szczęście dla nich, w wielu miejscach pracy instalowana jest klimatyzacja. Dzięki temu, nawet gdy na dworze jest ponad 30 stopni, w biurze spokojnie da się pracować. Upał nie przeszkadza w skoncentrowaniu się i nie jest uciążliwy. Problem zaczyna się, gdy trzeba wyjść z chłodnego budynku na ulicę, jechać w zatłoczonym autobusie i spędzić wieczór w nagrzanym mieszkaniu.
Jak sobie wówczas poradzić? Rozwiązań może być kilka.
Po pierwsze, domowa klimatyzacja – czy warto? Jest to dobre rozwiązanie w małych, ciepłych mieszkaniach, które w ciągu dnia mocno się nagrzewają. To idealna opcja dla osób, które spędzają w domu sporo czasu (np. pracują zdalnie) i nie chcą męczyć się wielogodzinnymi upałami. Nie jest to jednak wyjście idealne.
Po długim czasie przebywania w klimatyzowanym pomieszczeniu, a następnie wyjściu na zewnątrz, narażamy się na chorobę. Nietrudno złapać katar czy nawet anginę od tak dużych zmian temperatur. Oczywiście dobrze, jeśli klimatyzacja jest sprawna, regulowana i pozwala ustawić optymalną, nie za niską temperaturę. Domowa klimatyzacja może być przydatna zwłaszcza dla osób, które nie czują się dobrze w czasie upałów, na przykład dla osób starszych.
Należy zadbać o jej prawidłowe ustawienie, tak, aby senior nie przeziębił się, lecz miał przyjemną temperaturę w mieszkaniu.
Klimatyzacja w domu nie będzie raczej potrzebna w starych kamienicach. Tam nawet podczas gorących dni bywa chłodno i przyjemnie. Innym sposobem na ochłodzenie powietrza w mieszkaniu jest zakup wentylatora, np. na biurko. Można również wziąć chłodny prysznic, który na pewien czas przyniesie ulgę. Trzeba pamiętać, aby pić odpowiednią ilość wody. Zamiast gorącego obiadu warto zjeść coś lekkiego, na przykład chłodnik czy sałatkę na zimno.
